Nie żyje legendarna postać francuskiego futbolu Raymond "Kopa" Kopaszewski. Ten polskiego pochodzenia piłkarz trzy razy z rzędu zdobył z Realem Madryt Puchar Europy. Zmarł w wieku 85 lat.

O śmierci Raymonda Kopy (Kopaszewskiego), w następstwie długiej choroby, poinformował jego zięć William Boucher. "Zmarł w piątek rano o godz. 8.15 na skutek nasilenia się choroby. Od niedzieli Raymond przebywał w szpitalu".

Raymond Kopa był prawdziwą legendą francuskiej piłki. W reprezentacji "Trójkolorowych" rozegrał 45 meczów i jest wymieniany obok takich postaci, jak Michel Platini, Zinedine Zidane oraz Jean-Pierre Papin.

Ten niewielki wzrostem "Napoleon Futbolu", urodzony we Francji w rodzinie polskich emigrantów, fenomenalnie panował nad piłką, a jego umiejętność dryblowania była istną maestrią.

Był gwiazdą wielkiego Realu Madryt, z którym trzy razy z rzędu zdobywał Puchar Europy, grając z takimi herosami jak Alfredo Di Stefano i Ferenc Puskas, ale największą ikoną stał się dla klubu Stade Reims.

Z reprezentacją Francji sięgnął po brąz mistrzostw świata w 1958 roku, czym zasłużył sobie na miano najlepszego piłkarza świata i Złotą Piłkę, przyznawaną przez magazyn "France Football" dla najlepszego gracza na Starym Kontynencie.

Imponującą karierę rozpoczął w 1949 roku w klubie Angers SCO i w tym mieście, w zachodniej Francji, odszedł do wieczności.

W marcu 2004 roku został wybrany przez FIFA jednym ze 100 najlepszych piłkarzy XX wieku, a w 1970 roku dostąpił najwyższego we Francji odznaczenia Orderem Narodowym Legii Honorowej.