Kilka miesięcy po zakończeniu zawodowej kariery przez Michaela Schumachera na podobny krok zdecydował się jego brat Ralf. 37-letni niemiecki kierowca, który startował niegdyś w mistrzostwach świata Formuły 1, zamierza zająć się trenowaniem młodych zawodników.

W F1 tylko dwóch Niemców odnosiło większe sukcesy w historii - starszy brat Ralfa oraz Sebastian Vettel, który zdobył tytuł czempiona globu w każdym z trzech ostatnich sezonów. Młodszy z braci Schumacherów nie wyszedł jednak nigdy z cienia 44-letniego Michaela, który na najwyższym stopniu podium stanął 91 razy, a w klasyfikacji końcowej MŚ triumfował siedmiokrotnie.

Po występach w Formule 1, Ralf został kierowcą teamu Mercedes w najważniejszej serii wyścigowej w Niemczech - DTM. Jak poinformował zespół, zawodnik postanowił zakończyć karierę i objąć jedno ze stanowisk kierowniczych. Zamierza także zająć się szkoleniem młodzieży.

"W ostatnich tygodniach dużo myślałem o swojej przyszłości i doszedłem do wniosku, że lepiej poradzę sobie w DTM w zarządzie niż za kierownicą. Jestem bardzo szczęśliwy, że miałem możliwość rywalizowania w różnych wyścigach przez ponad 20 lat. Teraz największym wyzwaniem jest dla mnie dzielenie się swoim doświadczeniem z młodymi kierowcami" - napisał Ralf Schumacher w oficjalnym oświadczeniu.