Robert Kubica (Ford Fiesta WRC) jest dziesiąty po trzech piątkowych odcinkach specjalnych 49. Rajdu Portugalii, piątej rundy mistrzostw świata. Prowadzi Fin Jari-Matti Latvala (VW Polo WRC). Drugie miejsce zajmuje Brytyjczyk Kris Meeke (Citroen DS3 WRC) ze stratą 6,1 s, a trzecie Norweg Andreas Mikkelsen (VW Polo WRC) - 9,2 s.

Kubica na trzecim piątkowym odcinku przebił przednie prawe koło i był wolniejszy od zwycięzcy próby Latvali o prawie 40 s. W klasyfikacji generalnej ma do lidera 1.01,5 straty.

Nie wiem, gdzie to się stało. W nic nie uderzyłem, uszkodzona jest obręcz koła, na szczęście teraz jedziemy do serwisu, gdzie wszystko uda się naprawić - mówił Kubica na mecie odcinka Viana do Castelo 1 o długości 18,8 km.

Broniący tytułu Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC) jest siódmy, ale jego strata do prowadzącego partnera wynosi już 25,7 s.

To był dla mnie bardzo trudny odcinek. Czyszczę trasę rywalom, nie mam zupełnie przyczepności. Sądzę, że na jednym kilometrze tracę około sekundy
- mówił na mecie Ogier.

W piątek kierowcy w pętli popołudniowej mają do przejechania ponownie trzy OS-y. Pierwszy piątkowy odcinek był opóźniony z powodu pożaru, jaki wybuchł w lesie w pobliżu trasy. Po zakończeniu akcji gaśniczej trasą próby musiały przejechać samochody strażackie i policyjne.

Od piątku do niedzieli zaplanowano w Portugalii 16 odcinków specjalnych o łącznej długości 354,4 km. Cała trasa rajdu wraz z dojazdami ma 1529,4 km. Z kierowców, którzy są na liście startowej, trasę tegorocznej imprezy zna tylko jeden z nich Norweg Henning Solberg. Wszyscy pozostali łącznie z mistrzem świata Ogierem pojadą tam po raz pierwszy w karierze. 

Fragment ostatniego odcinka Fafe 2, który będzie Power Stage, zna też... Kubica. Początkowy fragment tego oesu w ostatnich trzech latach gościł WRC Fafe Rally Sprint, w którym Polak startował.