Jedna z największych gwiazd światowego tenisa Rafael Nadal nie będzie bronić tytułu w rozpoczynającym się 31 sierpnia wielkoszlemowym US Open. Hiszpan obawia się koronawirusa i uważa, że pandemia nadal nie jest pod kontrolą. O swojej decyzji napisał na Twitterze.

"Po długim okresie zastanawiania się, zdecydowałem zrezygnować z udziału w tegorocznym US Open. Sytuacja na całym świecie jest bardzo skomplikowana, a liczba osób zarażonych koronawirusem ciągle rośnie. Wygląda na to, że nadal nie mamy kontroli nad pandemią" - napisał wicelider światowego rankingu.

Urodzony na Majorce 33-letni zawodnik podkreślił, że wie, że władze tenisa robią wszystko by ratować sportowy kalendarz i dziękuje za to. "Moje wyrazy uznania kieruję także w kierunku organizatorów US Open oraz władz ATP. Decyzji o wycofaniu z turnieju nigdy nie chciałem podejmować, ale tak podpowiadało mi serce. Wolałabym teraz nie podróżować" - zaznaczył.

To kolejny tenisista, który postanowił wycofać się z rywalizacji w Nowym Jorku. Wcześniej taką decyzję podjęli m.in. Australijczycy Nick Kyrgios i liderka rankingu WTA Ashleigh Barty.

US Open ma się rozpocząć 31 sierpnia. We wtorek odwołano też jeden z najbardziej znanych turniejów w Europie - na kortach ziemnych w Madrycie, który miał się odbyć we wrześniu.