Najwyższa Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Piłki Nożnej zawiesiła karę dla Legii Warszawa nałożoną przez Komisję Ligi w związku z niewłaściwym zachowaniem kibiców klubu w 21. kolejce ekstraklasy.

"Na posiedzeniu w dniu 18 lutego 2020 roku Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN po rozpoznaniu wniosku Klubu Legia Warszawa SA (...) postanowiła uwzględnić złożony przez Klub wniosek i zawiesić rygor natychmiastowej wykonalności ww. kary" - napisano w komunikacie.

Karę nałożono za obraźliwe transparenty, które pojawiły się na północnej trybunie, tzw. Żylecie, warszawskiego stadionu podczas spotkania z ŁKS Łódź (3:1) w niedzielę 9 lutego. Kibice Legii wywiesili tam przekaz w języku francuskim, adresowany do francuskiego biznesmena Gregoire Nitota, właściciela firmy Sii Polska, który prowadzi negocjacje w sprawie zainwestowania w występującą obecnie na czwartym szczeblu rozgrywkowym Polonię Warszawa. "Panie Nitot. Nie jest za późno, żeby się wycofać. Masz jeszcze klientów, przedsiębiorstwo jeszcze funkcjonuje" - głosił napis na banerze.

Oprócz transparentu pod adresem francuskiego biznesmena, na stadionie Legii pojawił się również drugi. "Kisiel won z Legii" - to hasło skierowane pod adresem 17-letniego piłkarza Jakuba Kisiela, który niedawno trafił na Łazienkowską właśnie z Polonii.

Komisja Ligi nałożyła na Legię grzywnę w wysokości 50 tysięcy złotych oraz karę zakazu wejścia na najbliższy mecz ekstraklasy w Warszawie dla wszystkich osób znajdujących się w trakcie meczu z beniaminkiem z Łodzi na trybunie północnej. Klub odwołał się od tych decyzji.

Wtorkowa decyzja Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN oznacza, że te osoby będą mogły zobaczyć na stadionie sobotnie spotkanie z Jagiellonią Białystok. Nie poinformowano, kiedy zostanie wydana ostateczna decyzja w sprawie utrzymania lub anulowania kar.

SPRAWDŹ: Ekstraklasa strachu, czyli o bandytach w piłce