Legia Warszawa i Lech Poznań pewnie pokonały swoich rywali w 1. rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA i awansowały do kolejnej fazy rozgrywek. Obie drużyny strzeliły swoim rywalom po cztery bramki, tracąc tylko jedną.

Legia jechała na Białoruś z duszą na ramieniu, bo w pierwszym meczu podopieczni trenera Jana Urbana tylko zremisowali z FK Homel 0:0. Rewanż też nie zaczął się pomyślnie, bo to Białorusini pierwsi strzelili gola. Później na boisku rządziła jednak już tylko jedna drużyna.

Lech zagrał najlepiej ze wszystkich polskich drużyn, grających w tegorocznych pucharach. Poznaniacy zaprezentowali ładny dla oka, szybki, kombinacyjny futbol. Mimo że tuż przed przerwą piłkarze Chazaru wyrównali, ani przez chwilę nie było wątpliwości, kto ostatecznie wygra spotkanie przy ul. Bułgarskiej. Trzeba jednak zaznaczyć, że Azerowie nie byli zbyt wymagającym rywalem.