We wtorkowy wieczór Stanami Zjednoczonymi wstrząsnęła tragedia w Uvalde w Teksasie, gdzie 18-latek wtargnął z bronią do szkoły i zabił 19 dzieci i nauczycielkę. Do sytuacji przed meczem finałowym Konferencji Zachodniej ligi NBA odniósł się trener jednej z drużyn Steve Kerr.

W wyniku wtorkowej strzelaniny zginęło 21 osób - 19 dzieci w wieku od 7 do 10 lat oraz dwoje dorosłych, w tym napastnik. Zastrzelony przez policjantów Salvador Romas był prawdopodobnie byłym uczniem liceum w Uvalde.

Do sytuacji przed meczem Golden State Warriors z Dallas Mavericks odniósł się trener "Wojowników" Steve Kerr. Żadne pytania o koszykówkę nie mają sensu. W ostatnich dziesięciu dniach mieliśmy zastrzelonych starszych ciemnoskórych ludzi w supermarkecie w Buffalo, idących do kościoła Azjatów w Południowej Kalifornii, a teraz mamy dzieci zamordowane w szkole. Kiedy wreszcie coś z tym zrobimy? Jestem zmęczony. Jestem bardzo zmęczony składaniem kondolencji zdewastowanym rodzinom. Wybaczcie. Jestem zmęczony momentami ciszy. Wystarczy! - mówił wstrząśnięty Kerr.

Zaatakował senatorów, którzy od 2 lat nie głosują nad ustawę ograniczającą dostęp do broni. Pytam was wszystkich, senatorów, którzy nie chcą nic zrobić w sprawie przemocy, strzelanin w szkołach i w supermarketach. Pytam was: czy zamierzacie przedłożyć własne pragnienie władzy ponad życie naszych dzieci, starszych ludzi i chodzących do kościoła? Bo tak to wygląda. Więc mam dość. Chcę, żeby każda osoba słuchająca tego, co mówię, myślała o własnym dziecku lub wnuku, matce lub ojcu, siostrze, bracie. Jak byś się czuł, gdyby przydarzyło ci się to teraz? - pytał retorycznie trener.

Nie możemy się na to znieczulić. Nie możemy tu siedzieć, czytać o tym i mówić sobie: no cóż, zróbmy chwilę ciszy. 50 senatorów w Waszyngtonie trzyma nas jako zakładników. Czy zdajecie sobie sprawę, że 90 procent Amerykanów, bez względu sympatie polityczne, chce kontrolowania sprzedawania broni i rejestrowania wszystkich transakcji z tym związanych? 90 procent z nas. Jesteśmy zakładnikami 50 senatorów w Waszyngtonie, którzy odmawiają poddania tej sprawy nawet pod głosowanie, pomimo tego, czego my, naród amerykański, chcemy. Nie zagłosują, bo chcą zachować władzę. To jest żałosne! Mam dość! - krzyknął Kerr i wzburzony opuścił konferencję.

Tragiczna przeszłość rodziny Kerra

Steve Kerr to syn Malcolma Kerra, profesora uniwersyteckiego zajmującego się w swojej pracy Bliskim Wschodem i światem arabskim. Młody Steve wychował się w Bejrucie w Libanie, gdzie mieszkał razem z rodzicami.

Jego ojciec zginął w tragicznych okolicznościach zamordowany przed swoim biurem w 1984 roku, kiedy Steve miał 19 lat. Do zamachu przyznał się Islamski Dżihad.

Drużyna Kerra Golden State Warriors przegrała mecz z Dallas Mavericks 119:109, ale prowadzi w finale Konferencji Zachodniej 3:1 (gra toczy się do 4 wygranych) i jest bliska awansu do wielkiego finału NBA. Mecz rozgrywany był w Dallas w Teksasie, ok. 500 kilometrów od Uvalde.