Odrzucane przelewy, brak potwierdzenia zakupu, niedziałająca infolinia i wreszcie brak biletów. Tak wyglądała sprzedaż wejściówek na wrześniowe mecze reprezentacji Polski z Meksykiem oraz z Niemcami. W listopadzie zagramy z Włochami i Węgrami i niestety może być podobnie.

Wbrew zapowiedziom nie powstanie nowy system sprzedaży biletów - ustalił dziennikarz RMF FM Piotr Glinkowski.

Klub Kibica Reprezentacji Polski, który zapowiadał stworzenie platformy, tłumaczy, że okazało się to bardziej skomplikowane niż myśleli. Dziś są jedynie pośrednikiem w sprzedaży, a każdy mecz obsługuje inna, zewnętrzna firma.

Przygotowanie takiego systemu, który będzie dobrze funkcjonował, trwa kilka miesięcy. Nie chcemy zrobić czegoś, co będzie jakoś tam działało - mówił rzecznik prasowy Klubu Kibica RP - Jacek Kalinowski.

Technologia to pierwsza przeszkoda, drugą jest Polski Związek Piłki Nożnej. Rzeczniczka związku twierdzi, że nie podjęto w tej sprawie jeszcze żadnych decyzji.

Na razie to jest sfera bardzo teoretyczna, aby stworzyć taką platformę potrzeba na to czasu, pieniędzy, a przede wszystkim zaangażowania - tłumaczy Agnieszka Olejkowska.

W PZPN brakuje wszystkiego. Najbardziej zaangażowania. Bilety na mecz z Włochami sprzedaje ta sama firma, która obsługiwała mecz z Niemcami. Związek ma nadzieje, że będzie lepiej bo przekazał jej wszystkie uwagi i zaapelował o zwiększenie mocy przerobowej.