"Nie tak wyobrażaliśmy sobie początek tego sezonu" – powiedział trener piłkarzy Cracovii Michał Probierz po wyeliminowaniu jego drużyny z Ligi Europy przez słowacki DAC 1904 Dunajska Streda. Po tym niepowodzeniu "Pasy" muszą się szybko otrząsnąć, gdyż w niedzielę czeka ich mecz 1. kolejki ekstraklasy z Zagłębiem w Lubinie.

W czwartek Cracovia walczyła z DAC przez 120 minut, spotkanie to kosztowało piłkarzy mnóstwo sił, dlatego przeciwko Zagłębiu Probierz da z pewnością szansę wykazania się innym zawodnikom. Pod znakiem zapytania stoi też występ dwóch kluczowych piłkarzy - Rafaela Lopesa i Janusza Gola. Portugalczyk nie dokończył meczu z DAC, gdyż w starciu z rywalem doznał mocnego stłuczenia w okolicach stawu biodrowego. Z kolei Gol miał w tym spotkaniu problemy mięśniowe. Nie wiadomo czy do dyspozycji trenera będzie też lewy obrońca Michal Siplak, który dopiero w tym tygodniu wznowił treningi.

Są w naszej kadrze zawodnicy, którzy zasługują na szansę, na przykład w spotkaniu z DAC dobrą zmianę dał Filip Piszczek. Zacznie się rywalizacja o miejsce w składzie, mecze będą odbywać się co tydzień, więc wielu zawodników będzie niezadowolonych, bo nie będzie miało okazji grać. Dlatego zależało nam bardzo, aby jak najdłużej pozostać w Lidze Europy. Cóż, puchary teraz możemy sobie tylko pooglądać w telewizji. Ekstraklasa nas szybko zweryfikuje, do tego dojdzie konieczność wystawiania do składu młodzieżowca. Mamy ich kilku i muszą walczyć o miejsce w składzie - zapowiedział.

Po wyeliminowaniu z Ligi Europy trener Probierz przyznał, że klub nie będzie już szukał wzmocnień zespołu.

Nasze plany się zmieniły. Trzeba zgrać ten zespół. Chcieliśmy dysponować szeroką kadrę, aby grać w pucharach i lidze, a teraz została nam tylko ekstraklasa i Puchar Polski. Może jak jeden czy dwóch zawodników odejdzie, to wtedy kogoś poszukamy - wyjaśnił trener Cracovii, która w piątek sprzedała do indyjskiego klubu ATK Kalkuta pomocnika Javiego Hernandeza.

Hiszpan jednak od początku przygotowań nie był uwzględniany w planach na obecny sezon, gdyż chciał odejść i został przesunięty do zespołu rezerw. Wciąż nie wiadomo jaka przyszłość czeka w Cracovii dwóch Słowaków - Jaroslava Mihalika i Tomasa Vestenicky’ego. W tym tygodniu, po powrocie z wypożyczenia do MSK Zilina i FC Nitra wznowili treningi, ale wcześniej Probierz nie widział ich w zespole.

Cracovii ostatnio bardzo dobrze wiodło się na stadionie w Lubinie. "Pasy" wygrały tam trzy ostatnie mecze i wszystkie po 2:1. Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godzinie 15.