W Poznaniu zakończył się największy w Polsce maraton uliczny. Brało w nim udział 1100 uczestników z 11 krajów - między innymi z Kenii, Tanzanii i Konga.

Jako pierwszy do mety dobiegł Andrzej Krzyścin z Gniezna. Zwycięzca, trasę 42 kilometrów i 195 metrów pokonał w dwie godziny, 17 minut i 22 sekundy. Nie zdobył jednak głównej nagrody - samochodu osobowego. Dlaczego? Zabrakło mu do niej niewiele tylko niecałe 2,5 minuty. Warunkiem wygrania samochodu było bowiem przebiegnięcie całego dystansu w czasie poniżej dwóch godzin i piętnastu minut. Pocieszy się 20 tysiącami złotych. Wśród zawodników byli także łyżworolkowcy i niepełnosprawni na wózkach. Jako pierwszy dotarł do mety na wózku Leszek Jabłoński.

Posłuchaj także relacji poznańskiego reportera RMF FM Dariusza Golińskiego:

Poznań zorganizował maraton po raz pierwszy. Władze chcą jednak, by na stałe wpisał się on w miejski kalendarz. Pomysłodawcą imprezy jest wiceprezydent Maciej Frankiewicz, który nie ukrywa, że ambicje są duże – chce, by był to największy i najważniejszy maraton w Polsce.

Posłuchaj poznańskiego reportera RMF FM, Dariusza Golińskiego:

16:40