I udało się! 6 godzin 51 minut płynął super szybki ponton z Łeby do Svaneke na Bornholmie i z powrotem. Po drodze załoga walczyła z dużą falą, silnym wiatrem i czasem. Do tej pory nikomu nie udało się pontonem pokonać tej trasy.

Podczas wyprawy nie obyło się bez chwil grozy. Ratownicy nie mogli nawiązać kontaktu z jednostką. Przez kilkadziesiąt minut prowadzono akcję poszukiwawczą. Na szczęście załoga była bezpieczna. Wyprawie patronowało radio RMF. Wśród tych 10 śmiałków był nasz reporter Adam Kasprzyk, posłuchajcie jego relacji:

11:05