W turnieju o Puchar Króla w Tajlandii, polscy piłkarze wygrali z gospodarzami turnieju 3:1. Po porażce z Danią (1:3), tym razem zespół Franciszka Smudy odniósł pewne zwycięstwo. Warto jednak zaznaczyć, że rywal nie był wymagający. Tajlandia zajmuje 105. miejsce w rankingu FIFA, polski zespół - 36.

Zagraliśmy tylko nieco lepiej niż w przegranym starciu z Danią. Zwycięzców się jednak nie sądzi. Bramki zdobyli Glik, Małecki oraz Robak. W końcówce meczu przy stanie 3:0 Sebastian Przyrowski obronił rzut karny, ale sędzia nakazał powtórzyć strzał z 11 metrów i ostatecznie mecz zakończył się 3:1.

W sobotę zagramy z Singapurem, który dzisiaj przegrał z Danią 1:5.

Bramki: dla Tajlandii - Therdsak Chaiman (90-karny); dla Polski - Kamil Glik (43), Patryk Małecki (52), Marcin Robak (86).

Żółte kartki: Rangsan Vivatchaichok - Patryk Małecki, Maciej Iwański, Sławomir Peszko, Sebastian Przyrowski. Czerwona kartka: Peszko (84, za drugą żółtą). Widzów: ok. 20 tys.