Polscy koszykarze pokonali zespół Bośni i Hercegowiny 87:68 (22:16, 20:18, 25:18, 20:16) w swoim ostatnim meczu międzynarodowego turnieju w Rimini. Było to pierwsze zwycięstwo biało-czerwonych we Włoszech.

Biało-czerwoni źle rozpoczęli mecz - przegrywali 4:10, ale z minuty na minutę grali lepiej. Zdobyli 11 punktów z rzędu i w 5. minucie prowadzili 15:10. Dobrze spisywali się Dardan Berisha, Szymon Szewczyk oraz rezerwowi Robert Skibniewski (6 asyst w meczu) i Paweł Leończyk (5 asyst w meczu).

Po dwóch kwartach Polska prowadziła 42:34, a wysoko wygrana trzecia odsłona dała blisko 20 punktów przewagi. Po rzucie za trzy punkty Adama Waczyńskiego było 67:48 w 29. min.

W ostatniej części Polacy, którzy zdominowali walkę pod tablicami (37:21), kontrolowali sytuację. Po akcji Adam Hrycaniuka w 35. min. osiągnęli najwyższe prowadzenie - 83:59. Czterech zawodników miało stuprocentową skuteczność rzutów za dwa pkt - Szewczyk (7/7), Leończyk, Piotr Szczotka (obydwaj 4/4) oraz Adam Łapeta (1/1).

Polacy we Włoszech występowali bez Marcina Gortata, który nie zagra w tym roku w reprezentacji z powodu problemów z ubezpieczeniem.

W ME polski zespół w grupie A zmierzy się z broniącą tytułu Hiszpanią, Litwą, wicemistrzem świata - Turcją, Wielką Brytanią oraz zwycięzcą dodatkowych eliminacji. Turniej będzie stanowił także kwalifikacje do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Londynie.

Polska - Bośnia i Hercegowina 87:68 (22:16, 20:18, 25:18, 20:16)

Punkty dla Polski: Szymon Szewczyk 20, Dardan Berisha 14, Adam Hrycaniuk 14, Łukasz Koszarek 10, Paweł Leończyk 9, Piotr Szczotka 9, Adam Waczyński 8, Adam Łapeta 3, Robert Skibniewski 0, Thomas Kelati 0, Łukasz Wiśniewski 0, Tomasz Śnieg 0; najwięcej dla Bośni i Hercegowiny - Nihad Dedovic 20, Icenan Bajramovic 16, Mirza Teletovic 15.