Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot) wywalczyła w Izraelu złoty medal mistrzostw świata w windsurfingowej klasie RS:X! Dzień wcześniej krążek tego samego koloru zapewnił sobie Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk). Oboje szykują się do igrzysk olimpijskich.

Dwóch złotych medali na jednych mistrzostwach globu jeszcze nie mieliśmy - podkreślił wiceprezes Polskiego Związku Żeglarskiego Tomasz Chamera.

Myszka już w 2010 roku był mistrzem świata, z kolei Białecka na podium imprezy tej rangi jeszcze nie stała. W ubiegłym roku w Mondello na Sycylii została wicemistrzynią Europy.

Do sobotniego finałowego wyścigu w Ejlacie, przy bardzo słabym wietrze, Polka startowała z pozycji liderki, mając przewagę 11 punktów nad Holenderką Lilian de Geus. Do mety dopłynęła jako szósta i w klasyfikacji generalnej utrzymała się na pierwszej pozycji.

Czwarte miejsce zajęła Zofia Klepacka, a ósme Kamila Smektała (obie YKP Warszawa). Srebrny medal przypadł Brytyjce Bryony Shaw, a brązowy Holenderce Lilian de Geus.

Klepacka, brązowa medalistka igrzysk w Londynie i mistrzyni świata z 2007 roku, nie zdołała utrzymać trzeciej lokaty, jaką zajmowała przed startem do ostatniego wyścigu. Była w nim dziesiąta i ostatecznie uplasowała się tuż za podium. Przed nią na metę wpłynęła jej klubowa koleżanka Smektała, co dało jej dziewiątą pozycję w całych regatach.

W gronie mężczyzn Myszka był w sobotę dziewiąty, ale już dzień wcześniej cieszył się ze złotego medalu. Srebrny wywalczył Holender Dorian Van Rijsselberge, a brązowy jego rodak Kiran Badloe - obaj z identyczną liczbą punktów.

Ostatni w stawce przypłynął mistrz Europy Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot) i generalnie ukończył rywalizację na ósmym miejscu. 23. pozycję zajął brązowy medalista igrzysk w Londynie Przemysław Miarczyński (SKŻ), a 25. był Radosław Furmański, który w kategorii młodzieżowej do 21 lat sklasyfikowany został na trzeciej pozycji.

(ug, edbie)