Piłkarz Bayernu Monachium Jerome Boateng przed sobotnim finałem Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund przyznał, że oba zespoły świetnie się znają. Reprezentant Niemiec obiecuje zrewanżować się za ubiegłoroczną porażkę w finale z Chelsea Londyn.

Myślałem o tym zbliżającym się meczu codziennie od czasu kiedy wyeliminowaliśmy Barcelonę. Wszyscy czekamy na szansę triumfu w Lidze Mistrzów, ponieważ pamiętamy ubiegłoroczne rozczarowanie - powiedział Boateng na oficjalnej stronie Bayernu Monachium.

Przed rokiem Bawarczycy przegrali z Chelsea w serii rzutów karnych. Po regulaminowym czasie gry był remis 1:1. Teraz obrońca z niecierpliwością oczekuje na spotkanie z Borussią i wierzy w końcowy sukces.

Nie potrafię przewidzieć przyszłości, ale jedno mogę obiecać: zrobimy wszystko co w naszej mocy. Jeśli zagramy tak jak przeciwko Barcelonie i Juventusowi, to dokonamy tego i zwyciężymy. Jestem optymistą - zadeklarował Boateng.

Bayern Monachium zakończył sezon Bundesligi na pierwszym miejscu z 25- punktową przewagą nad Borussią. Jednak w bezpośredniej rywalizacji w ostatnich miesiącach bilans przemawia na korzyść podopiecznych Juergena Kloppa.

Wiemy o Borussii wszystko, ale rywale także doskonale znają nas. Zespół z Dortmundu zdaje sobie sprawę, że jesteśmy w doskonałej formie i ciężko będzie im nas pokonać - zakończył Boateng.

W zespole Borussii może wystąpić trzech reprezentantów Polski: Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek. Początek finałowego spotkania Ligi Mistrzów Borussia Dortmund - Bayern Monachium w sobotę o godz. 20.45.