Drużyna FC Sevilla zwycięzcą Ligi Europy! Hiszpańska drużyna wygrała w Warszawie z zespołem Dnipro Dniepropietrowsk 3:2. Reprezentant Polski Grzegorz Krychowiak strzelił jedną z bramek dla FC Sevilli. To pierwszy gol Polaka w finale europejskich pucharów od ponad trzydziestu lat. Poprzednią taką bramkę w zdobył w 1984 roku Zbigniew Boniek dla Juventusu Turyn.
Stadion Narodowy w Warszawie był w środę piłkarskim centrum Europy - jeszcze nigdy Polska nie organizowała klubowego meczu takiej rangi. Na trybunach mogło zasiąść maksymalnie 56 tys. widzów (do otwartej sprzedaży trafiło ok. 44 tys. biletów) i kibice dość szczelnie wypełnili obiekt.
Sympatycy broniącej trofeum Sevilli (ok. 8 tys.) siedzieli w swoim sektorze, natomiast nieco liczniejsi fani Dnipro - oprócz swojego - byli także rozproszeni w innych sektorach.
UEFA, jako gospodarz finału, już kilkanaście dni temu "przejęła" Stadion Narodowy. M.in. sprowadziła z Niemiec specjalną murawę, dzięki czemu boisko wyglądało bardzo dobrze.
Finał LE tradycyjnie poprzedziła 15-minutowa ceremonia otwarcia.
Zgodnie z przewidywaniami, w podstawowym składzie Hiszpanów zagrał Grzegorz Krychowiak. To dla mnie wyjątkowy mecz jako dla Polaka - mówił kilka dni wcześniej 25-letni defensywny pomocnik.
Obecność Sevilli w finale nie dziwiła fachowców, natomiast awans Dnipro było sensacją. Na dodatek mecz rozpoczął się od... bramki dla ukraińskiego zespołu. Po dośrodkowaniu z prawej strony Brazylijczyka Matheusa celnym strzałem popisał się Chorwat Nikola Kalinic.
Piłkarze z Andaluzji rzucili się do odrabiania strat. Szybko uzyskali ogromną przewagę, a bliski wyrównania był m.in. Krychowiak, którego strzał głową w 24. minucie z trudem obronił Denys Bojko.
Cztery minuty później reprezentant Polski miał już ogromne powody do radości. Wygrał walkę o piłkę z Brazylijczykiem Leo Matosem i płaskim strzałem strzelił gola (swojego drugiego w tym sezonie LE).
Zawodnicy Dnipro nie zdążyli się otrząsnąć, a już przegrywali 1:2. W znakomitej sytuacji znalazł się Kolumbijczyk Carlos Bacca, minął golkipera rywali i trafił do pustej bramki.
Kiedy wydawało się, że kolejne gole dla faworytów finału są kwestią czasu, Dnipro doprowadziło do wyrównania. Tuż przed przerwą precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się doświadczony kapitan drużyny Rusłan Rotan. Bramkarz Sergio Rico nie miał szans.
W drugiej połowie tempo gry nieco osłabło, mniej było również ciekawych sytuacji. W miarę upływu czasu coraz większą przewagę osiągała Sevilla, która zagrażała rywalom głównie po dośrodkowaniach z rzutów rożnych.
W 73. minucie hiszpański zespół dopiął swego. Po podaniu od Vitolo w sytuacji sam na sam z bramkarzem Dnipro znów znalazł się Bacca i ponownie umieścił piłkę w siatce. Kolumbijczyk zdobył w środę swoją szóstą i siódmą bramkę w obecnej edycji LE.
W końcówce meczu doszło do dramatycznie wyglądającej sytuacji - na murawę upadł nagle Matheus. Przez kilka minut udzielano mu pomocy, po czym zniesiono na noszach z boiska. Do końca meczu ukraiński zespół grał w dziesiątkę.
Sevilla już czwarty raz - co jest rekordem - wywalczyła Puchar UEFA (od 2009 roku pod nazwą Liga Europejska); poprzednim razem w 2006, 2007 i 2014 roku. Dnipro wciąż czeka na taki sukces.
Po raz pierwszy w historii LE triumfator zapewnił sobie prawo gry w następnym sezonie w Lidze Mistrzów.
Relację z meczu minuta po minucie znajdziesz tutaj
Oficjalne składy obu zespołów:
Dnipro: Denys Bojko - Artem Fedecki, Douglas, Jewhen Czeberiaczko, Leo Matos - Matheus, Dżaba Kankawa, Walery Fedorczuk, Rusłan Rotan, Jewhen Konoplianka - Nikola Kalinic
Sevilla: Sergio Rico - Aleix Vidal, Daniel Carrico, Timothee Kolodziejczak, Benoit Tremoulinas - Stephane Mbia, Grzegorz Krychowiak - Jose Antonio Reyes, Ever Banega, Vitolo - Carlos Bacca
Sędzia: Martin Atkinson (Anglia).
(md)