Piłkarze reprezentacji Argentyny podejmą dziś Chile w pierwszej kolejce meczów eliminacyjnych do mistrzostw świata 2014 strefy Ameryki Południowej. Ma to być sprawdzian dla Lionela Messiego, którego Alejandro Sabella mianował kapitanem zespołu.

Mianowanie Messiego kapitanem kadry, ma rozpocząć nowy etap w reprezentacji Argentyny. Na ubiegłorocznych mistrzostwach świata w RPA zespół prowadzony przez Diego Maradonę kompletnie zawiódł, przegrywając w ćwierćfinale z Niemcami 0:4. Z kolei pod wodzą Sergio Batisty na tegorocznym Copa America, którego Argentyna była gospodarzem i faworytem, odpadli już w ćwierćfinale po karnych z Urugwajem.

Winą za niepowodzenia obarczany był także Messi, który generalnie krytykowany był za postawę w meczach reprezentacji. W barwach Barcelony zdobył bowiem blisko 200 bramek, a dla Argentyny zaledwie 17.

On stwarza o wiele więcej okazji do zdobywania bramek, niż jakikolwiek inny zawodnik. Nie ma powodu do paniki, jeśli Lionel nie trafia do bramki. Prawie wszystkie gole dla Argentyny pochodzą od jego nogi lub głowy - tłumaczył Sabella przed pierwszym z czterech w tym roku meczów eliminacyjnych w strefie Ameryki Płd. do mistrzostw świata w Brazylii.

Po pierwszych tygodniach pracy Sabelli, szkoleniowiec jest dużo lepiej oceniany niż jego poprzednicy - Batista, czy Maradona. Na partnera Messiego w ataku wybrał Gonzalo Higuaina z Realu Madryt. Pierwotnie miał nim być Sergio Aguero z Manchesteru City, ale z tego spotkania wykluczyła go kontuzja lewej nogi.

Oprócz Argentyny z Chile, w pierwszej kolejce zmierzą się Urugwaj z Boliwią, Ekwador z Wenezuelą i Peru z Paragwajem. Eliminacje zakończą się 15 października przyszłego roku, a awans na MŚ 2014 zapewnią sobie cztery najlepsze zespoły z liczącej dziewięć drużyn grupy. Piąta ekipa rozegra baraż ze zwycięzcą strefy Oceanii.

Brazylia jako gospodarz mundialu, udział ma zagwarantowany.