Piłkarski PP: Lech, Wisła i Legia grają dalej

Lech był zdecydowanym faworytem pojedynku z GKS-em Tychy, ale mistrzowie Polski zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w końcówce spotkania. W 77. minucie Joel Tshibamba dograł piłkę w pole karne do Semira Stilicia, a ten wykorzystał moment nieuwagi obrońców GKS-u i spokojnym strzałem po ziemi skierował piłkę do siatki. Podopieczni Jacka Zielińskiego kończyli spotkanie w dziesiątkę, bowiem w 81. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Manuel Arboleda.

Inny scenariusz miał mecz w Ząbkach. Wisła zaczęła mecz z Dolcanem od mocnego uderzenia. Już w 10. minucie Andraż Kirm zagrał w polu karnym do Pawła Brożka, który nie zmarnował dogodnej sytuacji. Potem jednak gra się wyrównała, a pierwszoligowcy mieli okazję do wyrównania. Na początku drugiej połowy sytuacji sam na sam z Mariuszem Pawełkiem nie wykorzystał Marcin Stańczyk.

Mecz Legii z Pogonią w Szczecinie zapowiadał się bardzo ciekawie. Warszawiacy przegrali trzy kolejne mecze w ekstraklasie i pucharowe starcie z Pogonią było ważnym testem dla Macieja Skorży. Trener wyszedł z niego zwycięsko, choć Legia nie zachwyciła. Gospodarze długo przeciwstawiali się rywalom, a jedyną bramkę w 88. minucie zdobył Michał Kucharczyk.

Męczyła się także Polonia Warszawa, która wygrała ze Zniczem Pruszków 1:0. Był to bardzo ciężki debiut Pawła Janasa w roli trenera "Czarnych Koszul". Jego podopieczni zapewnili sobie zwycięstwo w doliczonym czasie gry po golu Bruno Coutinho. W innych meczach Śląsk Wrocław pokonał na wyjeździe Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0, ŁKS Łódź rozbił grającą w ekstraklasie Polonię Bytom 3:0 pokonał grającą na co dzień w Ekstraklasie Polonię Bytom 3:0, GKS Bełchatów wygrał na wyjeździe 1:0 Concordię Piotrków Trybunalski, Cracovia pokonała GKP Gorzów Wielkopolski 1:0, a Korona Kielce po dwóch bramkach Macieja Tataja pokonała Wigry Suwałki 2:0.