Legia jest jednym z 32 klubów, które będą losowane w fazie grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. Warszawski zespół trafił do czwartego koszyka - najniższego. Początek czwartkowej ceremonii w Monaco o godz. 18.
W decydującej fazie eliminacji mistrzowie Polski byli zdecydowanymi faworytami w starciu z 350. w rankingu klubowym UEFA irlandzkim Dundalk FC. Legia nie zmarnowała ogromnej szansy - na wyjeździe wygrała 2:0, a we wtorek u siebie zremisowała 1:1, strzelając bramkę w doliczonym czasie gry.
Polskiego zespołu nie było w fazie grupowej LM od 20 lat. W sezonie 1996/97 występował w niej Widzew Łódź, a rok wcześniej - właśnie Legia.
Przed czwartkową ceremonią w Monaco wiadomo, że warszawski klub będzie losowany z czwartego, teoretycznie najsłabszego koszyka.
W pierwszym znajdują się mistrzowie siedmiu federacji najwyżej klasyfikowanych w rankingu UEFA (uwzględniającym wyniki klubów w LM i Lidze Europejskiej), czyli m.in. Barcelona, Juventus Turyn, Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego, a także - jako obrońca trofeum - Real Madryt.
Wielkich firm nie brakuje również w kolejnych koszykach. W drugim są m.in. Aletico Madryt, Borussia Dortmund, Arsenal Londyn i SSC Napoli (Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński, Igor Łasicki). Do trzeciego trafiły np. Tottenham Hotspur i Olympique Lyon Macieja Rybusa.
Zespoły z jednego kraju nie mogą trafić na siebie w fazie grupowej. Ponadto, zgodnie z decyzją Komitetu Wykonawczego UEFA, los nie może skojarzyć ze sobą klubów z Rosji i Ukrainy.
W obecnym sezonie rywalizacja w grupach LM rozpocznie się 13-14 września, a zakończy 6-7 grudnia. Finał zaplanowano na 3 czerwca 2017 w walijskim Cardiff.
(mal)
