Ivica Vrdoljak po odpadnięciu Legii Warszawa z Ligi Europejskiej powiedział, że mimo wszystko jest dumny z postawy zespołu w tym sezonie. "Gdyby nie my, w Europie zapomnianoby o polskich klubach" - podkreślił Chorwacki piłkarz.

Jesteśmy dumni z naszej postawy w europejskich pucharach w tym sezonie. Gdyby nie my, w Europie zapomnianoby o polskich klubach. Nie istniałyby bowiem w europejskich pucharach. Jednak jest w nas trochę złości, że w tym stylu pożegnaliśmy się z Europą - ocenił kapitan "Wojskowych".

W czwartek Legia przegrała na własnym boisku 0:3, a przed tygodniem w Amsterdamie 0:1. Dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie, bo w pierwszych dziesięciu minutach nieźle się prezentowaliśmy. Jednak dwie szybko stracone bramki zmieniły nam całkowicie plan. One ułożyły losy tego meczu - przyznał Vrdoljak.

Po zaledwie 13 minutach rywalizacji przy Łazienkowskiej mistrzowie Polski przegrywali 0:2 (w dwumeczu 0:3) i żeby awansować do 1/8 finału musieli strzelić cztery gole. Jako piłkarz spotkałem się z taką sytuacją nie pierwszy raz. Z tym trzeba sobie radzić. Przegraliśmy z lepszym zespołem. W tych dwóch meczach zabrakło nam też szczęścia. Nie można jednak szukać usprawiedliwienia, bo koncentracja i skuteczność to podstawa do gry na wysokim poziomie - podsumował Chorwat.

Mimo dotkliwej porażki Vrdoljak jest optymistą. Cały czas wyciągamy wnioski. W ubiegłym sezonie z tureckim Trabzonsporem przegraliśmy w dwumeczu 0:4, jednak ten wynik nie odzwierciedlał gry. Podobnie było teraz z Ajaksem. Nie zasłużyliśmy na tak wysoką przegraną, ale to wiele nas nauczyło. Mam nadzieję, że w przyszłości spotkamy się z tym klubem. Jesteśmy świadomi, że pod względem taktycznym nie zagraliśmy najgorzej, bo mieliśmy więcej sytuacji bramkowych od rywali - podkreślił.

Trzy bramki w tym dwumeczu strzelił Legii napastnik reprezentacji Polski Arkadiusz Milik. Mówiłem kolegom w szatni, że jestem pod wrażeniem, jak duży zrobił postęp. Grałem już w Legii, kiedy on występował jeszcze w Górniku Zabrze. Po nieudanej przygodzie w Bayerze Leverkusen, trochę odbudował się w Augsburgu. Jednak w Ajaksie wywalczył sobie miejsce w składzie i pewnie się czuje w tym zespole. Jest też ważnym graczem reprezentacji Polski - zakończył Vrdoljak.

W niedzielę Legia podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała w 22. kolejce ekstraklasy.

(mal)