Tego nikt się nie spodziewał. Na stadionie przy Łazienkowskiej Legia pokonała drużynę mistrza Polski aż pięć do jednego. Przed spotkaniem oczekiwano, że Wiślacy zwycięstwem bądź remisem zapewnią sobie kolejny tytuł.

Miłośnicy drużyny z Krakowa oczekiwali, że Wisła już w tym meczu zapewni sobie kolejny, dziesiąty w historii klubu, a trzeci z rzędu tytuł mistrza kraju. Wiślakom wystarczyłby remis. Ich przewaga nad drugim w tabeli Groclinem wynosiła aż 12 punktów. Do szczęścia brakowało tylko jednego punktu.

Te plany pokrzyżowała jednak stołeczna Legia. Piłkarze Wisły muszą zatem odłożyć świętowanie zdobycia tytułu mistrzowskiego przynajmniej do następnej kolejki. Dzisiejsze spotkanie zakończyło serię 39 zwycięstw drużyny „Białej Gwiazdy”.

Mecz na stadionie przy Łazienkowskiej obserwował nasz reporter:

W czasie rundy jesiennej piłkarska potyczka obu drużyn zakończyła się zwycięstwem Wisły 2-0.