Śląsk Wrocław niespodziewanie przegrał u siebie z ostatnim przed tym weekendem Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 0:4 w 30. kolejce ekstraklasy. W meczu Lechii Gdańsk z Wartą Poznań (2:0) dwa gole zdobył Flavio Paixao, powiększając do 100 łączny dorobek w tych rozgrywkach.

We Wrocławiu bramki zdobyli Michal Hubinek (11.), Muris Mesanovic (14.), samobójczą Wojciech Golla (20.) oraz Mateusz Grzybek (87.). Bruk-Bet tym niespodziewanym zwycięstwem zwiększył swoją szansę na utrzymanie w elicie. Ma 27 punktów, tyle samo co ostatni Górnik Łęczna, i do "bezpiecznej" strefy traci cztery. Śląsk jest na 14. pozycji z 32 punktami.

Nie ma co dużo mówić - po tym, co się stało, chylimy głowy razem z piłkarzami i przepraszamy. Ten mecz zakończył się praktycznie w trzydziestej którejś minucie. Było widać na boisku, kto walczy o utrzymanie, a kto myśli, że jest bezpieczny. Jesteśmy w trudnej sytuacji - przyznał trener gospodarzy Piotr Tworek.

Szkoleniowiec Bruk-Betu Radoslav Latal nie ukrywał, że spodziewał się zdecydowanych ataków gospodarzy od pierwszych minut.

Dlatego zagraliśmy trójką środkowych obrońców i piątką z tyłu. Spotkanie ułożyło się jednak inaczej. To dla nas bardzo cenne zwycięstwo - cieszył się.

Był to czwarty z rzędu mecz Śląska bez zwycięstwa, natomiast zespół z Niecieczy wygrał po raz pierwszy od 5 marca.

Dwie bramki Paixao

W Gdańsku, gdzie Lechia pokonała Wartę 2:0, obie bramki zdobył Paixao. Portugalczyk został 32. w historii ekstraklasy - a zarazem pierwszym obcokrajowcem - który strzelił w tych rozgrywkach co najmniej sto goli.

Lechia po trzecim zwycięstwie z rzędu jest na czwartym miejscu z dorobkiem 52 punktów. Warta ma o 16 mniej i jest sklasyfikowana w środku tabeli.

Swój mecz wygrał także piąty Piast Gliwice, który po pokonaniu u siebie Jagiellonii Białystok 2:1 powiększył dorobek do 47 punktów. Goście mają 32 i są na 12. pozycji.

Piast jest niepokonany od 10 kolejek.

W piątkowych meczach Cracovia wygrała w Radomiu z Radomiakiem 1:0, a Górnik Zabrze pokonał na wyjeździe KGHM Zagłębie Lubin 4:2.

Czołówka gra w niedzielę

Ekipy sklasyfikowane na trzech pierwszych miejscach w tabeli, które kwestię tytułu rozstrzygną między sobą, grają w tej kolejce w niedzielę, wszystkie przed własną publicznością. Prowadzący Raków Częstochowa podejmie Górnika Łęczna, wicelider Lech Poznań - Stal Mielec, a trzecia Pogoń Szczecin, mająca do tych rywali trzy punkty straty, zagra z Legią Warszawa.

Na zakończenie tej serii spotkań w poniedziałek Wisła Kraków zmierzy się u siebie ze swoją "imienniczką" z Płocka.