Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot, Stefan Hula i Andrzej Stękała wystartują w środę w czwartym, ostatnim konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Najlepszy w kwalifikacjach był Norweg Kenneth Gangnes - 138,5 m. Wiadomo również, że Stoch nie wystartuje w nadchodzący weekend w zawodach Pucharu Świata w niemieckim Willingen - potwierdził w wywiadzie dla jednego z portali internetowych trener Łukasz Kruczek.

Drugi rezultat - 137,5 m miał lider klasyfikacji generalnej PŚ i TCS Słoweniec Peter Prevc, a trzeci Austriak Michael Hayboeck - 136 m. W polskiej ekipie najdłuższy skok - 124,5 m miał Stoch i zajął 21. miejsce. Dwukrotny złoty medalista olimpijski dobrze wylądował, ale noty, jakie otrzymał od sędziów - prawie wszystkie po 17 pkt, nie były wysokie.

Hula uzyskał 121,5 m i zajął 26. miejsce, Kubacki - 122,5 m (32.), Kot - 118,5 m (38.) i Stękała - 119 m (40.). Rywalem w parze Stocha będzie Czech Jan Matura, który skoczył 120 m i był w kwalifikacjach 30. Hula zmierzy się z Niemcem Karlem Geigerem - 124 m (25.), rywalem Kubackiego będzie Austriak Manuel Poppinger - 125 m (19.). Kot, aby awansować musi pokonać Niemca Richarda Freitaga - 129,5 m (13.), a Stękała sprawdzi formę Niemca Stephana Layhe - 131 m (11.).

Konkurs w Bischofshofen rozpocznie się w środę 6 stycznia o godz. 17. Seria próbna zaplanowana jest na 15.30.

Kwalifikacje wygrał Gangnes, który jako jedyny w stawce uzyskał na progu prędkość przekraczającą 94 km/h. Norweg leciał mając 94,2 km/h. Drugi Prevc miał 93,2 km/h, a trzeci Hayboeck - 93,6 km/h. Stoch jest w tym gronie jednym z wolniejszych zawodników. Skoczek z Zębu miał tylko 92,4 km/h. Hula jechał 92,9 km/h, Kubacki i Kot po 93,1 km/h, a Stękała 92,7 km/h.

W kwalifikacjach nie startował wicelider cyklu Niemiec Severin Freund, który w parze zmierzy się z Gangnesem. Rywalem Prevca będzie jego rodak Anze Semenic.

Stoch nie wystartuje w Willingen. Wraca do kraju

We wtorek trener Łukasz Kruczek poinformował, że Kamil Stoch nie wystartuje w nadchodzący weekend w zawodach Pucharu Świata Willingen. Kamil wróci do kraju, tam chwila odpoczynku i kolejna dawka treningu - wyjaśnił szkoleniowiec.

Kruczek dodał, że decyzja zapadła już przed ostatnim konkursem Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Jego wyniki nie będą miały wpływu na sytuację dwukrotnego mistrza olimpijskiego. Po TCS podamy skład na następne zawody pucharowe - zaznaczył trener kadry.

Stoch na krajowych skoczniach będzie się przygotowywał do mistrzostw świata w lotach, które w dniach 15-17 stycznia odbędą się w Bad Mitterndorf.