"Moi przyjaciele - chcę, aby wszyscy byli spokojni i pozytywnie nastawieni. Jestem silny, pełny nadziei i jak zwykle stosuję leczenie" - napisał Pele na Instagramie. Wczoraj gazeta "Folha de Sao Paulo" podała niepokojące informacje o stanie legendarnego brazylijskiego piłkarza, które nie zostały dotychczas potwierdzone przez lekarzy ani rodzinę 82-latka.

Jak napisał dziennik, Pele otrzymuje opiekę paliatywną po tym, jak chemioterapia w związku z nowotworem okrężnicy przestała przynosić oczekiwane rezultaty. Dodano, że Pele otrzymuje środki medyczne jedynie z powodu objawów, takich jak bóle i duszności.

82-letni "król futbolu" od kilkunastu miesięcy jest leczony na nowotwór. We wtorek został przyjęty do szpitala w Sao Paulo ze względu na infekcję dróg oddechowych.

Były znakomity piłkarz przeszedł operację guza okrężnicy na początku września ubiegłego roku. Oprócz problemów z układem pokarmowym legenda futbolu od lat cierpi na problemy z biodrami.

"Chcę, abyście byli spokojni"

Po wczorajszych informacjach prasowych Pele wydał oświadczenie na Instagramie.

"Moi przyjaciele - chcę, aby wszyscy byli spokojni i pozytywnie nastawieni. Jestem silny, pełny nadziei i jak zwykle stosuję leczenie. Chcę podziękować całemu zespołowi medycznemu i pielęgniarskiemu za opiekę, jaką otrzymałem" - napisał. 

"Mam dużo wiary w Boga i każde przesłanie miłości, które otrzymuję od was na całym świecie, napełnia mnie energią. Oglądajcie też Brazylię na mistrzostwach świata!" - podkreśliła legenda brazylijskiej piłki. 

Do wpisu Pele załączył informację ze szpitala, datowaną na 3 grudnia 2022 r. To właśnie w tej placówce przebywa były piłkarz. 

W oświadczeniu zaznaczono, że Pele pozytywnie zareagował na terapię, która ma zwalczyć infekcję dróg oddechowych. Co ważne - nie ma ani słowa o opiece paliatywnej, o której wczoraj pisały media. 

Pele jest jedynym trzykrotnym mistrzem świata. Z reprezentacją Brazylii triumfował na mundialach w 1958, 1962 i 1970 roku.