Paulo Sousa zakażony koronawirusem – potwierdził dziennikarz RMF FM. Selekcjoner najpierw wykonał szybki test antygenowy, a potem potwierdził zakażeni testem PCR.

Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM, selekcjoner ma wszystkie charakterystyczne objawy choroby. Został u niego wykonany test antygenowy i PCR. Wynik pierwszego wskazał na zakażenie, później zostało to potwierdzone drugim testem.

"Selekcjoner, który w ubiegłym tygodniu przebywał w Anglii, po powrocie do swojego domu w Portugalii poczuł się gorzej i wykonał szybki test antygenowy, który dał wynik pozytywny. Wykonany dziś test PCR potwierdził zakażenie" - przekazał wieczorem PZPN.

"W wyniku zaistniałej sytuacji wobec Paulo Sousy została wprowadzona standardowa procedura izolacji, zgodnie z obowiązującymi w Portugalii przepisami sanitarnymi" - dodano w komunikacie.

To komplikuje plany selekcjonera, który w weekend miał przyjechać do Polski i obserwować mecze Ekstraklasy.

Sousa był zaszczepiony w maju w trakcie zgrupowania reprezentacji Polski w Opalenicy przed Euro 2020. Przyjął on jednodawkową szczepionkę firmy Johnson&Johnson.

Wszystko wskazuje na to, że Sousa zdąży się wyleczyć na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski, które rusza 8 listopada i ma się odbyć w Hiszpanii. Polska w listopadzie rozegra mecze z Andorą (12.11) i Węgrami (15.11). Ten drugi mecz na Stadionie Narodowym w Warszawie będzie ostatnim spotkaniem w eliminacjach do Mistrzostw Świata w Katarze.

Po 8 kolejkach reprezentacja Polski zajmuje 2. miejsce w grupie eliminacyjnej. To daje im awans do baraży o katarski mundial.