Afera z tzw. "legalnym dopingiem" wybuchła na paryskich mistrzostwach świata w lekkiej atletyce. Kontrola dopingowa, przeprowadzona u dwukrotnej mistrzyni świata w sprintach, Amerykanki Kelli White wykazała, że biegaczka zażyła lek zmniejszający objawy zmęczenia.

Według francuskich mediów chodzi o modafinil - substancję stymulującą centralny układ nerwowy, która – według przecieków prasowych - ma być zakazana dopiero podczas przyszłorocznej olimpiady w Atenach.

Na razie jednak nie znajduje się ona ani na liście niedozowolonych środków, sporządzonej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski, ani na podobnej liście Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej. Posłuchaj relacji paryskiego korespondenta RMF Marka Gładysza:

Część francuskich komentatorów sugeruje, że jeśli federacja lekkoatletyczna zechce, to może już teraz ukarać Amerykankę, bo ustalona przez tę organizację lista niedozwolonych specyfików kończy się dość nieostrym sformułowaniem: i substancje pochodne, a modafinil można zaliczyć do takiej grupy.

09:30