Po 96 dniach pobytu w Australii olimpijski ogień dotarł do Sydney - miasta XXVII Igrzysk Letniej Olimpiady.
W obecności 10 tysięcy fanów pływaczka Susie Maroney zapaliła w poniedziałek wieczorem "lokalny olimpijski ogień" na południowym skraju miasta.
W piątek - po starcie sztafety z płomieniem olimpijskim w Uluru - podczas uroczystości otwarcia igrzysk, na stadionie olimpijskim zostanie zapalony znicz, który płonąć będzie do ostatniego dnia igrzysk, czyli do 1 października.
Zanim jednak to nastąpi, w sztafecie zmierzającej ulicami Sydney z płomieniem do stadionu, pobiegnie jeszcze wielu sportowców, a wśród nich znajdą się też prominentne postaci. Znicz poniosą jeszcze między innymi australijski golfista Greg Norman, Książę Monaco Albert, włoski tenor Andrea Boccelli i złoty medalista olimpijski w dziesięcioboju, Brytyjczyk Daley Thompson.
14:15