Przez silny wiatr nie odbędzie się dzisiaj konkurs Pucharu Świata na skoczni mamuciej w austriackim Bad Mitterndorf. Wcześniej z powodu fatalnych warunków odwołano kwalifikacje.

Zawody miały być próbą generalną przed mistrzostwami świata w lotach, które w dniach 18-21 stycznia gościć będzie niemiecki Oberstdorf.

Pierwsza seria konkursu miała rozpocząć się o 14:15. Organizatorzy przesunęli jednak start o pół godziny, licząc że do tej pory pogoda się uspokoi. Niestety - warunki na austriackiej skoczni są naprawdę złe i dla bezpieczeństwa zawodników cały konkurs został odwołany. 

We wczorajszym pierwszy konkursie żaden Polak nie znalazł się w czołowej "10". Najlepiej poradził sobie Stefan Hula, który był 14., a w serii próbnej ustanowił rekord życiowy (218 m). Piotr Żyła uplasował się na 17. pozycji, Kamil Stoch był 21., Maciej Kot 23., Dawid Kubacki 33., a Jakub Wolny 37.

Dyrektor sportowy PZN Adam Małysz przyznał, że po zawodnikach widać zmęczenie ostatnimi intensywnymi tygodniami. Jak dodał, szczególnie daje się ono we znaki Kamilowi Stochowi, który wygrał wszystkie cztery konkursy niedawnego Turnieju Czterech Skoczni.

Stoch jest na razie liderem klasyfikacji generalnej PŚ. Wyprzedza nieobecnego w Austrii Niemca Richarda Freitaga o 22 punkty, a nad trzecim Niemcem Andreasem Wellingerem ma 148 pkt przewagi.

(az)