Firma Nike przez najbliższych sześć lat będzie sponsorem technicznym PZPN - zdecydował zarząd związku. W strojach tej firmy grać będą wszystkie reprezentacje Polski, a dodatkowo związek może liczyć na wsparcie finansowe.

Z końcem roku wygasa kontrakt PZPN z firmą Puma, która dostarczała sprzęt polskim piłkarzom od ośmiu lat i jako jedyna, oprócz amerykańskiego koncernu, złożyła nową ofertę.

Analizą ofert zajmowała się specjalna komisja, która prowadziła rozmowy z kontrahentami. Na posiedzeniu zarządu przedstawiono nie tylko szczegóły tych rozmów, ale i wnioski końcowe. Okazało się, że w wielu elementach lepsza była oferta firmy Nike, ale wybór sponsora technicznego odbył się w drodze głosowania. Decyzja nie była jednogłośna - Puma też miała swoich zwolenników - powiedział wiceprezes PZPN Rudolf Bugdoł.

Wiceprezes poinformował, że oprócz dostarczania strojów dla reprezentacji Polski we wszystkich kategoriach wiekowych, sponsor będzie zasilał finansowo budżet związku. Szczegółów jednak nie ujawnił - członkowie zarządu zostali zobowiązani do poufności.

Kontrakt z amerykańską firmą nie został jednak podpisany. Na podstawie dotychczasowych rozmów z tym oferentem zostanie przygotowany list intencyjny, a po ustaleniach szczegółów kontraktu zostanie podpisana umowa - dodał Bugdoł, zaznaczając że do tej pory rozmawiano wyłącznie o wymaganiach związku, a sponsor przecież też będzie miał jakieś życzenia względem PZPN.

Prezes Puma Polska Piotr Cichecki podkreślił, że jego firma przedstawiła związkowi naprawdę bardzo atrakcyjną ofertę. W tej chwili interesująca jest kwota, jaką zaoferował Nike. Byłoby dobrze, gdyby PZPN ją ujawnił - powiedział, dodając że zakłada, iż zarząd związku wybrał najlepszą ofertę.