Prawie 90 jachtów i żaglowców ściga się po Bałtyku. Wyruszyły z Danii, za tydzień wszystkie dopłyną do Helsinek.

W regatach The Tall Ships’ Races, po pierwszym dniu niespodziankę sprawił jeden z najmniejszych jachtów. "Sharky" z Nowego Warpna punkt pomiaru minął jako drugi z całej armady. W swojej klasie, po pierwszym dniu, 15-metrowy Sharky prowadzi.

Reszta polskich załóg radzi sobie trochę słabiej. Startujące w tej samej klasie, co Sharky "Magnolia" i "Dar Szczecina" po pierwszym dniu są odpowiednio na 24 i 25 miejscu. W klasie A, czyli największych żaglowców najlepiej radzi sobie "Fryderyk Chopin". Po pierwszym dniu jest 9 w klasie i 41 w klasyfikacji generalnej.

Sytuacja na morzu jest dynamiczna. Żaglowce są na wysokości Borholmu. W tym momencie prowadzi szwedzki, dwumasztowy bryg "Tre Kronor".

Finał regat - 3 sierpnia w Szczecinie.

Tu można na bieżąco sprawdzać aktualną pozycję jednostek