Na torze lodowym w kanadyjskim Whistler, nie odbędą się w sezonie 2010/11 zawody Pucharu Świata w saneczkarstwie. Pół roku temu zginął na nim Gruzin Nodar Kumaritaszwili. Tor uważany jest za najszybszy i jeden z najniebezpieczniejszych na świecie.

21-letni Kumaritaszwili poniósł śmierć na treningu, tuż przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Vancouver. Przy prędkości około 140 km/godz wypadł z sanek i uderzył w betonową konstrukcję obiektu. Mimo natychmiastowej akcji reanimacyjnej zmarł.

Na torze w Whistler doszło także do innych wypadków. Na szczęście nie zakończyły się one tak tragicznie. Wielu zawodników i trenerów krytykowało konstrukcję pozwalającą osiągać bardzo duże prędkości.