Brazylijski gwiazdor Barcelony Neymar pobił się podczas treningu z kolegą - portugalskim obrońcą Nelsonem Semedo. Do incydentu doszło w Miami dzień przed meczem z Realem Madryt w towarzyskim turnieju rozgrywanym w Stanach Zjednoczonych.

Zdarzenie zarejestrowała kamera. Na filmie widać, jak Neymar zaczyna przepychać się ze sprowadzonym tego lata z Benfiki Lizbona Semedo. Po chwili ten drugi odchodzi, ale Brazylijczyk chce znów do niego podbiec - zatrzymują go inni koledzy z drużyny.

Koniec końców sfrustrowany Neymar rzucił o ziemię znacznikiem, odkopnął piłkę i opuścił boisko.

Całe zdarzenie widział trener Barcelony Ernesto Valverde, ale nie interweniował.

W ostatnim czasie głośno jest o możliwym transferze Neymara do Paris Saint-Germain. Klub ze stolicy Francji miałby zapłacić za niego kwotę szacowaną na 222 miliony euro! To ponad dwa razy więcej, niż wynosił dotychczasowy rekord sprzed roku, kiedy Manchester United wydał na Francuza Paula Pogbę z Juventusu Turyn 105 milionów euro.

W piątek pojawiła się informacja, że w związku z transferowymi negocjacjami Neymar odwołał wizytę w Chinach.

Z żalem zawiadamiamy, że zaplanowane na 31 lipca spotkanie Neymara z kibicami w Szanghaju nie odbędzie się. Neymar i jego przedstawiciele są zajęci kwestiami transferu i nie mogą zagwarantować swojej obecności - napisało w oświadczeniu chińskie biuro podróży Ctrip.

Dla Barcelony odejście Brazylijczyka będzie sporym osłabieniem. Np. w obu poprzednich spotkaniach Katalończyków w USA Neymar zdobył wszystkie trzy gole dla Barcelony: najpierw dwa w wygranym 2:1 meczu z Juventusem, a później jedyną bramkę w wygranym 1:0 pojedynku z Manchesterem United.


(e)