Trzeci zawodnik rankingu ATP World Tour - Szkot Andy Murray - oraz figurujący oczko wyżej Szwajcar Roger Federer zostali uhonorowani dorocznymi nagrodami przez stowarzyszenie brytyjskich dziennikarzy tenisowych. Pierwszy został nagrodzony za najlepszy sezon w karierze, drugi otrzymał statuetkę w kategorii International Tennis Award.

Murray nie może ostatnio narzekać na brak sukcesów. Zdobył złoty medal igrzysk olimpijskich w Londynie w singlu oraz srebrny w mikście. Odniósł też pierwsze zwycięstwo w Wielkim Szlemie, triumfując w nowojorskim US Open.

Niestety, 25-letni Szkot musiał przełknąć także gorzką pigułkę. Po wygranej w olimpijskim finale z Federerem miejscowi dziennikarze przypominali mu: Andy pamiętaj, że wciąż nie wygrałeś Wimbledonu. Czekamy co zrobisz za rok. Miesiąc przed igrzyskami przegrał on decydujący mecz na londyńskiej trawie właśnie ze słynnym Szwajcarem.

31-letni Roger Federer zwyciężył w lipcu w Londynie po raz siódmy w karierze, zdobywając rekordowy 17. tytuł w Wielkim Szlemie. Właśnie to osiągnięcie sprawiło, że brytyjscy dziennikarze zrzeszeni w LTWA przyznali mu statuetkę w kategorii International Tennis Award.

Oprócz dwóch utytułowanych zawodników dziennikarze wyróżnili też brytyjskiego gracza Jonathana Marraya. Docenili go za niespodziankę, którą sprawił razem z Duńczykiem Frederikiem Nielsenem, wygrywając na wimbledońskiej trawie rywalizację w deblu.