W Malmoe polscy piłkarze ręczni przegrali z Chorwacją 24:28. Porażka oznacza, że Polacy zagrają w piątek o 7.miejsce na turnieju, ostatnie premiowane awansem do turnieju eliminacyjnego do Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012r.

Na początku spotkania widać było dużą nerwowość w poczynaniach obu zespołów. Wprawdzie w 6. min. to Polacy prowadzili 2:0, ale wynik zawdzięczali głównie świetnym interwencjom Sławomira Szmala i niefrasobliwości Chorwatów w ataku. W 11. min. jeden z graczy rywali otrzymał 2- minutową karą za faul na Bartoszu Jureckim. Polacy wykorzystali grę w przewadze i po chwili wyszli na prowadzenie 7:4. Wtedy o czas poprosił trener Chorwatów.

Przerwa wyraźnie podcięła skrzydła biało-czerwonym i w 19. min. Chorwaci odrobili stratę i doprowadzili do remisu 7:7. Polacy tracili dużo piłek w ataku, a rywale bezlitośnie to wykorzystywali. W 25. min., przy prowadzeniu Chorwatów 11:9, o czas poprosił Bogdan Wenta. W 28. min. polscy szczypiorniści doprowadzili do remisu, po tym jak Tomasz Tłuczyński pewnie wyegzekwował dwa rzuty karne. Ostatnie słowo należało jednak do Chorwatów i to oni prowadzili do przerwy 13:11.

W pierwszych minutach drugiej połowy lepiej radzili sobie Chorwaci, którzy szybko odskoczyli biało-czerwonym na kilka bramek i w 36. min. wygrywali już 18:13. W kolejnych minutach Polacy odrobili część strat i na 10 min. przed końcem meczu przegrywali 20:23. Odpowiedź rywali była jednak natychmiastowa i w 53. min. przy stanie 25:20 dla Chorwatów czas wziął Bogdan Wenta. Przerwa nie zmieniła jednak znacząco obrazu gry. Do końca spotkania Chorwaci kontrolowali sytuację na boisku i pewnie wygrali 28:24.

Polacy zajęli 4. miejsce w grupie i w piątek zagrają z Węgrami lub Islandią o 7. lokatę w turnieju. Jeśli wygrają, zapewnią sobie awans do turnieju eliminacyjnego do Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012r.