Na stadionie w Monachium oficjalnie rozpoczęły się mistrzostwa świata w piłce nożnej. Uroczystość zgromadziła 60 tysięcy widzów, którzy czekają na mecz Niemcy-Kostaryka; początek o godzinie 18. O 21 Polska zagra z Ekwadorem.

Spotkanie to może decydować o awansie z grupy A. Dlatego Polacy do meczu przygotowywali się bardzo starannie, a trener Paweł Janas utajnił nawet ostatni mecz sparingowy, by nie zdradzić Ekwadorczykom rozwiązań taktycznych.

Treningi tych ostatnich są otwarte dla kibiców i mediów, a zawodnicy trenują bardziej "na luzie". Trener Luis Fernandez Suarez zapewnia jednak, że jego podopieczni bardzo poważnie podchodzą do meczu z Polską.

Polska tylko raz do tej pory spotkała się z Ekwadorem - 13 listopada 2005 roku w Barcelonie w ulewnym deszczu Polacy wygrali 3:0. Był to jednak tylko mecz towarzyski, trudno więc na tej podstawie wyciągać jakiekolwiek wnioski.

A zatem początek o godz. 21, stadion: Arena AufSchalke, Gelsenkirchen (52 500). Sędziują: Toru Kamikawa (Japonia) - główny, oraz Yoshikazu Hiroshima (Japonia) i Kim Dae-young (Korea Południowa).

Celem zespołu Pawła Janasa jest awans do 1/8 finału. Gwarantuje to zajęcie co najmniej drugiego miejsca w grupie. Kolejnymi rywalem Polski będą 14 czerwca Niemcy i 20 czerwca Kostaryka.