Trzykrotny mistrz świata Marcin Dołęga został zawieszony przez Polski Związek Podnoszenia Ciężarów, co oznacza, że nie wystąpi w mistrzostwach świata w Astanie, które rozpoczną się 4 listopada. Wcześniej u zawodnika stwierdzono podwyższony poziom nonandrosteronu.

Polski Związek Podnoszenia Ciężarów informuje, że ze względu na podejrzenie naruszenia przez pana Marcina Dołęgę regulaminu PZPC, zawiesza go w prawach zawodnika do czasu pełnego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Tym samym Marcin Dołęga nie weźmie udziału w mistrzostwach świata w Kazachstanie - czytamy w oświadczeniu PZPC.

Jak zaznaczono, związek podjął taką decyzję na podstawie informacji uzyskanej od międzynarodowej federacji (IWF), że podczas turnieju o Puchar Prezydenta Rosji u zawodnika stwierdzono nieznacznie podwyższony poziom nonandrosteronu.

W niedzielę w rodzinnym Łukowie Dołęga miał startować w mistrzostwach Polski w kategorii + 105 kg. Jeszcze w sobotę był w hali zawodów. Następnego dnia nie stawił się jednak do rywalizacji. Jako oficjalny powód jego absencji podano kontuzję pleców, która miała go również wyeliminować z mistrzostw świata.

Zaistniała sytuacja jest w trakcie wyjaśniania i jej wyniki poznamy w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Wierzymy, że będą one korzystne dla zawodnika i PZPC - napisał również związek w oświadczeniu.

To nie pierwsze tego typu kłopoty Marcina Dołęgi. W 2004 roku w jego organizmie wykryto podwyższony poziom testosteronu. Z tego powodu został zawieszony na dwa lata. Według regulaminu IWF, drugi przypadek wykrycia u tego samego zawodnika stosowania zakazanych środków oznacza dożywotnią dyskwalifikację.

32-letni Marcin Dołęga to trzykrotny mistrz świata w kategorii 105 kg (2006, 2009, 2010).

(edbie)