Michael Greis, potrójny mistrz olimpijski z Turynu z 2006 roku, będzie trenerem seniorskiej kadry kobiet - poinformował Polski Związek Biathlonu. Niemiec zastąpił Ukrainkę Nadię Biłową, która zrezygnowała z funkcji z powodów zdrowotnych.

Od maja ubiegłego roku Greis, triumfator Pucharu Świata w sezonie 2006/07, prowadził seniorską kadrę USA mężczyzn. Wcześniej przez dwa lata szkolił młodzież w Szwajcarii. Pracę z biało-czerwonymi rozpocznie w czerwcu.

W kadrze A na najbliższy sezon znalazły się: Monika Hojnisz, Kamila Żuk, Kinga Zbylut oraz Joanna Jakieła. Greis ma objąć pieczę nad nimi do igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2022 roku.

Chcemy ustabilizować sztab trenerski na najbliższe trzy lata. Po każdym roku będziemy mieli jednak możliwość zakończenia współpracy. Cele, jakie stawiam nowemu trenerowi, są ambitne - priorytetem jest oczywiście dobre przygotowanie drużyny do igrzysk, ale po drodze liczymy na wywalczenie medali mistrzostw świata. Greis to profesjonalista, który będzie wymagał od zawodniczek nie tylko pełnego zaangażowania w wykonywaną pracę, ale również czerpania z niej radości. Podczas jednej z pierwszych rozmów zapytał mnie wręcz o to, czy nasze zawodniczki lubią to, co robią. Jego zdaniem jest to podstawa do osiągania sukcesu - powiedziała prezes Polskiego Związku Biathlonu Gerasimuk, cytowana w oficjalnym komunikacie.

Greis zdobył trzy złote medale w Turynie: w biegu indywidualnym na 20 km, ze startu wspólnego na 15 km oraz w sztafecie 4x7,5 km. W tej drugiej konkurencji drugą lokatę zajął Tomasz Sikora. To dotychczas jedyny medal olimpijski biało-czerwonych w biathlonie.

42-letni Niemiec ma w dorobku także 12 medali mistrzostw świata, w tym trzy złote. Karierę zakończył w 2012 roku.

Śledzę to, co się dzieje w biathlonie i wiem, jaki postęp w ostatnich kilku latach poczyniła reprezentacja Polski. Widzę podstawy do dalszego systematycznego rozwoju, dlatego cieszę się z możliwości pracy z polskimi biathlonistkami. To właśnie progres ich indywidualnych rezultatów stawiam sobie za główny cel. Wierzę również w to, że uda się wykreować czwartą zawodniczkę na wysokim poziomie, co pozwoli nam liczyć się w biegach sztafetowych - powiedział Greis.

Zapowiedział też, że zgrupowania zamierza przeprowadzać m.in. na terenie Niemiec. Do tej pory jeszcze nie miałem okazji być kiedykolwiek w Polsce. Teraz pewnie się to w końcu zmieni, choć część treningów będziemy wykonywać w Niemczech, zarówno w Oberhofie, jak i w Ruhpolding. Jesteśmy jeszcze na etapie planowania letnich obozów - powiedział.

O tym, że Biłowa jest zmuszona do złożenia dymisji, prezes Gerasimuk dowiedziała się pod koniec kwietnia. Nic nie zapowiadało, że dojdzie do zakończenia naszej współpracy. Biathlon jest sportem, w którym składy trenerskie poszczególnych reprezentacji kształtują się głównie po kolejnych igrzyskach olimpijskich. Poszukiwania nowego opiekuna kadry kobiet nie były więc łatwe, bo lista dostępnych nazwisk nie była przesadnie długa. Robiąc rozeznanie na rynku polecono mi Michaela Greisa, który właśnie zakończył współpracę z kadrą USA. Uczestnicząc w posiedzeniu zarządu Międzynarodowej Unii Biathlonu, które miało miejsce w Monachium pod koniec kwietnia, miałam możliwość spotkać się z nim i już wtedy padły bardzo konkretne wymagania obu stron - relacjonowała Gerasimuk.

Najbliższe zgrupowanie seniorek zaplanowane jest na 20-30 maja w Ustce. Kadrami A kobiet i mężczyzn będzie się w tym czasie opiekował się Adam Kołodziejczyk.