​Japoński magazyn "The Sports Hochi" ujawnił, że kapitan Barcelony Andres Iniesta zdecydował się podpisać kontrakt z japońskim zespołem Vissel Kobe. Oficjalnie umowa ma zostać podpisana po mistrzostwach świata w Rosji.

Pod koniec maja, po zakończeniu rozgrywek hiszpańskiej ekstraklasy, Iniesta ma polecieć do Japonii, gdzie - jak informują media - spotka się z właścicielem gigantów przemysłowych Rakuten i Vissel Kobe, Hiroshim Mikitanim.

Klub Vissel ma siedzibę w portowym mieście Kobe, gra na obiekcie Misaki Stadion Park o pojemności 30 000 widzów. Aktualnie w tabeli japońskiej ekstraklasy plasuje się na siódmej pozycji.

W sezonie 1996-97 zawodnikiem zespołu z Kobe był Duńczyk Michael Laudrup.

Pod koniec kwietnia Iniesta, który od prawie 16 lat broni barw pierwszego zespołu Barcelony potwierdził, że trwający sezon jest jego ostatnim w katalońskim klubie. To decyzja szczegółowo przemyślana - powiedział wtedy na konferencji prasowej 33-letni piłkarz.

Dotychczas wywalczył osiem tytułów mistrza Hiszpanii, sześć razy zdobył Puchar Króla i siedmiokrotnie krajowy Superpuchar. Sukcesy odnosił także w rozgrywkach międzynarodowych: czterokrotnie triumfował w Lidze Mistrzów, a po trzy razy w Superpucharze UEFA i w klubowych mistrzostwach świata. Doświadczony pomocnik jest ponadto mistrzem świata (2010) oraz dwukrotnym mistrzem Europy (2008 i 2012).

Według nieoficjalnych informacji kapitan Barcelony otrzymywał także propozycje gry z Chin i Australii.

(ph)