Około 80 milionów euro zapłaciły tego lata zagraniczne kluby za chorwackich piłkarzy. Według bałkańskich mediów, ta kwota może jednak wkrótce znacząco wzrosnąć - nawet kilkukrotnie! To kolejny sukces chorwackiego futbolu po srebrnym medalu niedawnych MŚ w Rosji.

Najwięcej, bo 20 mln euro, AC Milan zapłacił Fiorentinie za napastnika Nikolę Kalinicia, który w poprzednim sezonie grał w Mediolanie na zasadzie wypożyczenia z Florencji. 19 mln wydał Olympique Marsylia na obrońcę Red Bull Salzburg Duje Caletę-Cara. Sime Vrsaljko został wypożyczony z Atletico Madryt do Interu Mediolan za 6,5 mln, Ante Corić przeszedł z Dinama Zagrzeb do AS Roma za 6 mln, podobnie jak Borna Sosa z Dinama do VfB Stuttgart. Natomiast Cagliari wydało 5 mln na Filipa Bradaricia z HNK Rijeka.

Suma 80 mln euro może jeszcze wzrosnąć, bowiem - zdaniem europejskich mediów - szykują się kolejne transfery chorwackich piłkarzy: zarówno tych grających w reprezentacji, jak i tych, których w kadrze Zlatka Dalicia na rosyjski mundial zabrakło.

Najgłośniej jest o kapitanie reprezentacji Chorwacji Luce Modriciu, którego na celownik wziął Inter Mediolan. Władze i trener Realu Madryt Julen Lopetegui zarzekają się wprawdzie, że nie sprzedadzą rozgrywającego, ale Inter nie zamierza łatwo zrezygnować. Chorwaccy dziennikarze piszą, że na stole może leżeć nawet 60 mln euro.

W drużynie lokalnego rywala Interu, Milanie, są już Kalinić, Ivan Strinić i Alen Halilović, a wkrótce dołączyć do nich może Mateo Kovacić.

Zdaniem mediów na Bałkanach, transfery takich piłkarzy jak Ivan Perisić, Kovacić, Ante Rebić i Andrej Kramarić mogą kosztować od 20 do 50 mln euro, a na liście potencjalnych transferów są jeszcze - jak się przypomina - Domagaj Vida czy Marcelo Brozović.

W historii chorwackiego futbolu najwięcej zapłacono za Kovacicia, który w sezonie 2015/16 przeszedł za 31 mln euro z Interu do Realu, i za Modricia, za którego trzy lata wcześniej Real zapłacił Tottenhamowi 30 mln euro.

Następne są w tym zestawieniu transfery: Dejana Lovrena - za 25,3 mln z Southamptonu do Liverpoolu (2014/15), Marko Pjacy - za 23 mln z Dinama do Juventusu Turyn (2016/17) i Mario Mandzukicia - za 22 mln z Bayernu Monachium do Atletico Madryt (2014/15).

Co najmniej 10 mln euro zapłacono za chorwackiego zawodnika aż 25 razy. Na tej liście są również transfery z lat 90.: Dario Simicia, Davora Sukera i Alena Boksicia.


(e)