Tomasz Motyka (AZS AWF Wrocław) zdobył brązowy medal w rywalizacji szpadzistów w szermierczych mistrzostwach Europy w Sheffield. W pojedynku o awans do finału przegrał z Niemcem Joergiem Fiedlerem 12:15. To drugi medal polskiej ekipy w rozpoczętych w czwartek zawodach. Wcześniej srebro w turnieju indywidualnym szablistek wywalczyła Aleksandra Socha.

Łącznie biało-czerwoni zdobyli 68. medali w historii występów w ME. Na ten dorobek składa się: 16 złotych, 21 srebrnych i 31 brązowych (indywidualnie - 39; w tym 9 złotych, 9 srebrnych i 21 brązowych; drużynowo - 29; 7-12-10).

30-letni Motyka, najlepszy szpadzista kontynentu z 2005 roku, wygrał wszystkie sześć pojedynków grupowych i do turnieju głównego przystąpił jako najwyżej rozstawiony. W pierwszej rundzie pokonał Brytyjczyka Jonathana Wilisa 15:8, później Białorusina Siarheja Kuzmicza 15:8, a awans do ćwierćfinału zapewniło mu zwycięstwo nad Hiszpanem Jose Luisem Abajo 15:12.

W walce o miejsce na podium pokonał mistrza olimpijskiego z Pekinu Włocha Matteo Tagliariola 15:13. Pokonał go w piątek dopiero 11. rywal - trzy lata młodszy Joerg Fiedler, który wygrał 15:12. Niemiec przed ME był w światowym rankingu szpadzistów dziewiąty, a wychowanek trenera Adama Medyńskiego plasował się 40 pozycji niżej.

Bardzo dobrze spisał się również brązowy medalista ME sprzed roku Radosław Zawrotniak. W ćwierćfinale przegrał z Holendrem Basem Verwijlenem 11:15 i został sklasyfikowany na piątej pozycji.

Występy indywidualne są o tyle ważne, że w programie przyszłorocznych igrzysk olimpijskich nie ma turnieju drużynowego szpadzistów. Polacy nie będą walczyć o powtórzenie osiągnięcia z Pekinu, kiedy zdobyli srebrny medal, a paszport do Londynu zapewni miejsce w czołowej "12" światowego rankingu. W innym przypadku system kwalifikacji jest skomplikowany, ale rezultaty mistrzostw kontynentu będą zaliczane do olimpijskiego rankingu.

Z Polaków o starcie w Londynie mogą myśleć jedynie Zawrotniak i Motyka. Pozostali plasują się obecnie zbyt nisko.

W sobotę o medale w turniejach indywidualnych walczyć będą szabliści i szpadzistki.