Ani kobiety, ani mężczyźni nie muszą grać w eliminacjach do mistrzostw Europy 2019. Obie siatkarskie reprezentacje Polski mają zapewniony udział w imprezach, w których po raz pierwszy wystąpią po 24 kraje, a turnieje odbędą się w aż... ośmiu krajach.

Francja, Słowenia, Belgia i Holandia będą gościły męski turniej, a Turcja, Polska, Węgry i Czechy zorganizują czempionat kobiet. Po dwanaście zespołów jest już pewnych występu w mistrzostwach, pozostałe powalczą w kwalifikacjach. A te rozpoczną się sierpniu 2018 i zakończą w styczniu 2019 roku. 

Polscy siatkarze zajęli wprawdzie w ostatnim czempionacie dopiero 10. miejsce, ale zyskują na tym, że trzy z czterech reprezentacji, które były w klasyfikacji imprezy przed biało-czerwonymi, są gospodarzami kolejnych mistrzostw Europy. Dzięki temu polscy siatkarze przesunęli się na miejsce premiowane bezpośrednim udziałem w turnieju i nie muszą się kwalifikować. 

Pewni gry w ME są: Francja, Słowenia, Belgia i Holandia (jako gospodarze) oraz Rosja, Niemcy, Serbia, Włochy, Bułgaria, Czechy, Polska i Turcja.

Wśród kobiet kwalifikować się nie muszą gospodarze: Turcja, Polska, Węgry i Czechy oraz Serbia, Holandia, Azerbejdżan, Włochy, Rosja, Białoruś, Niemcy i Bułgaria.

(m)