Słowenia będzie w Sofii rywalem polskich siatkarzy w ćwierćfinale mistrzostw Europy. W barażu pokonała Holandię 3:0 (25:16, 25:19, 25:22). Biało-czerwoni z ekipą Słowenii grali już w fazie grupowej, pojedynek zakończyli wtedy wynikiem 3:1.

Słoweńcy pokazali już w Warnie, ze potrafią sprawić problemy. Niewielu stawiało jednak na ich awans do ćwierćfinałów.

Holandia ma przewagę, chociażby z tego względu, że zagrała w tej hali już trzy mecze. To sporo. Nie straciła także energii na podróż. Ponadto w pierwszej części turnieju udało im się postraszyć Bułgarów i wygrali z Niemcami - przypomniał jeszcze przed meczem trener Polaków Stephane Antiga.

Mistrzowie świata spotkanie Słowenia - Holandia obejrzeli w hotelu. Ale zgodnie twierdzą, że nie ma dla nich znaczenia, z kim zmierzą się w ćwierćfinale.

Każdy chce pokonać mistrza świata, dlatego żaden rywal nie będzie dla nas łatwy. Musimy po prostu maksymalnie skupić się na naszej grze - podkreślił libero Piotr Gacek.

Mecz Polska - Słowenia w środę o godz. 16.45.

(es)