Słynny niemiecki skoczek narciarski Martin Schmitt poinformował, że kończy karierę sportową. "To była trudna decyzja. Na skoczniach przeżyłem wspaniałe momenty" - przyznał Schmitt w Willingen, gdzie w weekend odbędą się ostatnie przed igrzyskami w Soczi konkursy Pucharu Świata. Niemiec nie weźmie już w nich udziału. Dwa dni temu najgroźniejszy niegdyś rywal Adama Małysza obchodził 36. urodziny.

Podczas Turnieju Czterech Skoczni zdałem sobie sprawę z tego, że już nigdy nie osiągnę dawnego poziomu - stwierdził zawodnik, który po raz ostatni startował właśnie w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen - dwóch niemieckich etapach TCS.

Schmitt debiutował w Pucharze Świata w 1997 roku. W 1999 i 2000 roku zdobył Kryształową Kulę. W sumie wygrał 28 konkursów PŚ, zdobył też cztery tytuły mistrza świata - po dwa indywidualnie i drużynowo na dużych skoczniach w 1999 i 2001 roku.

Okres dominacji Schmitta przerwał Adam Małysz. Niemiec odnosił jeszcze sporadycznie sukcesy, ale po raz ostatni wygrał zawody PŚ w marcu 2002 roku w Lahti. Jego ostatnim znaczącym osiągnięciem indywidualnym był srebrny medal mistrzostw świata w 2009 roku w Libercu na dużej skoczni.

(edbie)