Multimedalistka olimpijska i mistrzostw świata Norweżka Marit Bjoergen bierze pod uwagę start we wszystkich sześciu konkurencjach mistrzostw świata w Falun. Jej plan to "mocne uderzenie" już pierwszego dnia zawodów, aby "złamać psychicznie rywalki".

Narciarskie MŚ odbędą się w dniach 18 lutego - 1 marca. W czwartek 19 lutego rozegrana zostanie pierwsza konkurencja biegów narciarskich, sprint techniką klasyczną.

Jeszcze w grudniu Bjoergen zapowiadała, że z tego startu zrezygnuje. Teraz zmieniła zdanie i zamierza tak pobiec, aby "rywalkom odechciało się walczyć o złoto w pozostałych konkurencjach".

Zamierzam zrobić wielki pokaz siły, przestraszyć rywalki i tym samym wzmocnić pewność siebie przed następnymi konkurencjami  - powiedziała Norweżka w rozmowie z dziennikiem "Aftenposten". Wcześniej mówiła również, że jej celem na MŚ jest jeden złoty medal indywidualny i zwycięstwo w sztafecie. Teraz podkreśliła: "chcę i planuję o wiele więcej".

W czwartek Bjoergen była druga w biegu na 10 kilometrów techniką dowolną w mistrzostwach Norwegii, za Therese Johaug, do której straciła aż 36,6 s.

Trener Norweżek Egil Kristiansen podkreślił, że ten bieg nie miał dla niej większego znaczenia i był tylko "rozgrywką lokalną" i pokazową ze względu na zobowiązania wobec sponsorów.

Kristiansen wyjaśnił, że mistrzostwa kraju w Roeros są ostatnią eliminacją wewnętrzną przed ogłoszeniem składu reprezentacji na MŚ.

(abs)