Adam Małysz nie zwalnia tempa. Polski skoczek narciarski, zajmujący po dwóch konkursach 2. miejsce w Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku, wygrał kwalifikacje do trzeciego konkursu.

Konkurs w Innsbrucku już jutro i mamy nadzieję, że nasz skoczek zaprezentuje się co najmniej tak samo dobrze, jak w poprzednich dwóch, w których był w ścisłej czołówce. Dodajmy, że przed zawodami w Obersdorfie i Garmispartenkirchen nasz skoczek także wygrywał kwalifikacje. W serii kwalifikacyjnej Turnieju na skoczni Bergisel Adam Małysz wręcz zdeklasował rywali, skacząc aż 120,5 metra, czym po raz kolejny poprawił rekord skoczni, do tej pory należący do Dietera Thomy - 120 metrów. za ten skok Małysz otrzymał notę 140,5 punkta. Nasz skoczek otrzymał także bardzo wysokie noty za styl - 19,0-19,5 punkta. Drugie miejsce zajął Fin Janne Ahonen z wynikiem 108,5 metra i notą 117,5 punkta. Trzeci był Niemiec Martin Schmitt z wynikiem 107 metra i notą 111,7 punkta. "W tym momencie Adamowi wychodzi każdy skok. Mogę mu tylko gratulować" - chwalił Małysza Martin Schmitt. Także trener austriackiej kadry skoczków narciarskich, Alois Lipburger zwrócił szczególną uwagę na naszego zawodnika. "Głównym faworytem do końcowego zwycięstwa w 49. Turnieju Czterech Skoczni jest Adam Małysz" - stwierdził Lipburger. Adam, trzymamy więc kciuki!

16:20