„Małe Złotka” – tak mówi się o młodych siatkarkach, uczennicach poznańskiego gimnazjum sportowego. Dziewczyny dzielnie kibicują starszym koleżankom, a w przyszłości planują pójść w ich ślady.

- Warunki mają świetne, mają też umiejętności - mówi trener dziewczyn, Zdzisław Borykin. Są też sukcesy – dziewczęta od kilku lat wygrywają niemal wszystkie turnieje. Nie na miejscu wydaje się jednak określenie „małe” – gimnazjalistki mierzą nawet po 186 centymetrów!

Zawodniczki przyznają, że podpatrują mistrzynie Europy. Mają też swoje faworytki – najczęściej Małgorzatę Glinkę lub Dorotę Świeniewicz. Trener jednak zastrzega, że to, czy pójdą w ich ślady, zależy od tego, jak wykorzystają w przyszłości swoje umiejętności.