Polskie siatkarki po zwycięstwie w koreańskim Boryeong nad Japonią 3:1 są już o krok od awansu do turnieju finałowego Ligi Narodów. Pewny udział w Final Six ma już pięć reprezentacji - Brazylia, Włochy, Stany Zjednoczone, Chiny oraz Turcja.

Podopieczne Jacka Nawrockiego, by zakwalifikować się do turnieju finałowego, muszą pokonać niżej sklasyfikowanych przeciwników - w środę Dominikanę oraz w czwartek Koreę. Wówczas rozstrzygnięcia na innych boiskach nie będą miały już znaczenia. Teoretycznie szansę na udział w decydującej rozgrywce zachowały także reprezentacje Belgii i Dominikany, ale te drużyny musiałyby nie tylko wygrać swoje spotkania, ale liczyć również na potknięcia Polek i Japonek.

W ubiegłym tygodniu prawo gry w Final Six, który odbędzie się w chińskim Nankin (3-7 lipca) zapewniły sobie Włoszki oraz Turczynki. Po wtorkowych meczach awansowały także Brazylijki i Amerykanki, a Chinki jako gospodarz, miały w nim udział zagwarantowany "z urzędu".

Z Ligą Narodów pożegnała się Bułgaria, która okazała się najsłabszym zespołem spośród krajów mających status "pływających" (nie mających zagwarantowanego udziału w kolejnej edycji LN). W tym gronie była także Polska, Belgia i Dominikana.

Ubiegłoroczną, pierwszą edycję LN wygrały Amerykanki.