W niedzielę o godz. 18.00 zmierzą się polscy siatkarze po raz czwarty w tegorocznych rozgrywkach Ligi Światowej z Argentyną. Wszystkie dotychczasowe spotkania wygrali, ale podopieczni Daniela Castellaniego nie lekceważą rywali.

Musimy poprawić przyjęcie, bo to właśnie było naszą najsłabszą stroną w sobotnim meczu. Rywale przyjechali tutaj po naukę i grają bez żadnych kompleksów, a nam potrzebne są zwycięstwa - powiedział środkowy biało-czerwonych Karol Kłos.

Przeciwników nie lekceważy także libero Piotr Gacek. Zaprezentowali się naprawdę dobrze i momentami mieliśmy problemy, ale najważniejsze są trzy punkty - zaznaczył.

Przy Hali Stulecia we Wrocławiu na kibiców, oprócz meczu, czekają również inne atrakcje, jak wystawa rolls-royców, multimedialna fontanna, targ staroci, gry i zabawy.