Debiut Bartosza Kurka w barwach ONICO Warszawa i mecz na szczycie w Radomiu. To najważniejsze wydarzenia w lidze siatkarzy. Stołeczny klub zagra u siebie z AZS-em Olsztyn. ZAKSA, czyli lider tabeli powalczy w hali wicelidera - Cerrad Czarnych Radom. Mecz z udziałem tych drużyn już o 17:30. Pojedynek w Warszawie trzy godziny później.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle kroczy w tym sezonie od zwycięstwa do zwycięstwa. Bilans zespołu to 11 kolejnych zwycięstw i wciąż okrągłe zero po stronie porażek. Kędzierzynianie mają na koncie 32 punkty i choć zmierzą się z wiceliderem, to od Czarnych Radom dzieli ich przepaść - aż 11 punktów. Zespół z Radomia dołączył w tym sezonie do ścisłej ligowej czołówki.

Wysokie miejsce Radomia nie jest zaskoczeniem. Mają mocną ekipę. Lekkim szokiem jest to, że klub, który plasował się w środku tabeli, teraz jest w czubie i ma ekipę, która może walczyć o Mistrzostwo Polski. Walka o tytuł będzie moim zdaniem najciekawsza od lat - uważa środkowy ONICO Warszawa Andrzej Wrona.

Ekipa z Radomia w tym sezonie ma na koncie 7 zwycięstw i 3 porażki z Jastrzębskim Węglem, Stocznią Szczecin i Skrą Bełchatów. W drużynie mamy doświadczonych zawodników jak Michał Ruciak (obecnie libero) czy młodzi siatkarze pokroju Tomasza Fornala. Ważnymi ogniwami drużyny są także rosyjski atakujący Maksim Żigałow, słoweński rozgrywający Dejan Vincić czy przyjmujący Wojciech Żaliński. Na ile może to wystarczyć na koniec sezonu? Na razie przed drużyną ważny test przeciwko najlepszej w tym sezonie rywalem.

Test także przed ONICO Warszawa. Drużyna wzmocniona Bartoszem Kurkiem i Nikołajem Penczewem na pewno będzie mocniejsza, ale z pewnością jeszcze nie teraz.

Cudów nie ma. W dwa dni nie jesteśmy w stanie wkomponować dwóch nowych zawodników na takim poziomie, żeby porazić kibiców nową jakością. Najważniejsze, żeby chłopaki z każdym dniem byli lepiej wkomponowani w zespół. Najważniejsze są zwycięstwa. Nie muszą być piękne. Życzyłbym sobie, żebyśmy wygrywali nawet w brzydkim stylu na razie. Na piorunującą grę kibice będą musieli poczekać, ale jest szansa, że się doczekają - ocenia Andrzej Wrona.

ONICO zagra wieczorem na Torwarze z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Kibice chcą zobaczyć w akcji MVP Mistrzostw Świata i wykupili wszystkie bilety na to spotkanie. Rano pozostało ich zaledwie kilkadziesiąt. Pytanie jak w najbliższym czasie zareaguje ekipa ONICO na dołączenie nowych zawodników. Ścisk w składzie zrobi się ogromny i ktoś straci pozycję w zespole. Zdaniem Andrzeja Wrony dla profesjonalistów taka zwiększona rywalizacja nie będzie żadnym problemem: Każdy z nas powinien przekładać dobro drużyny ponad właśnie ambicje. Nikt nikomu nie broni tego, by walczyć o miejsce w składzie. Będą grać najlepsi, a taka rywalizacja posłuży drużynie. Siatkówka to sport drużynowy. Jeśli ktoś swoje ambicje uważa za ważniejsze od zespołu i gdzieś tam mógłby prezentować w związku z tym jakieś negatywne emocje, to niedobrze.

 (j.)