Robert Lewandowski zdobył bramkę dla Bayernu Monachium w sobotnim meczu 31. kolejki niemieckiej ekstraklasy, w którym Bawarczycy pokonali na wyjeździe Hannover 3:0. Polski piłkarz uzyskał już w tym sezonie 28 goli i jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców.

Lewandowski posłał piłkę do siatki głową w 73. minucie (na boisko wszedł sześć minut wcześniej), wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego Sebastiana Rudy'ego. Pozostałe gole dla gości zdobyli Thomas Mueller (57.) oraz Rudy (89.).

Lewandowski ma 28 goli, a najbliższy z rywali Kevin Volland - połowę dorobku Polaka.

Bayern, który w środę podejmie Real Madryt w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów, już wcześniej zapewnił sobie szósty z rzędu triumf w Bundeslidze. Zgromadził 78 punktów i o 23 wyprzedza Schalke 04 Gelsenkirchen. Wicelider zagra w niedzielę na wyjeździe z ostatnim w tabeli FC Koeln.

Nadzieję na utrzymanie w elicie zachowuje wciąż jedyny zespół, który gra w tych rozgrywkach od początku ich historii - 17. w tabeli Hamburger SV. Zespół z północy kraju pokonał u siebie zajmujący 16. lokatę SC Freiburg 1:0. Po tym zwycięstwie ma 25 punktów i do bezpiecznej strefy traci pięć. Rezerwowym bramkarzem gości był Rafał Gikiewicz, a Bartosza Kapustki zabrakło w kadrze meczowej.

Ciekawie wygląda też walka o miejsca 2-4, które dają awans do Champions League. Hoffenheim (Eugen Polanski był rezerwowym) pokonało na wyjeździe wicemistrza RB Lipsk 5:2 i zajmuje obecnie piąte miejsce, z dwoma punktami straty do Borussii Dortmund Łukasza Piszczka i Bayeru Leverkusen. Te dwie drużyny zmierzą się ze sobą o godz. 18.30.

(m)